środa, 27 sierpnia 2014

25. Agata Christie

Dzisiaj mam dla was małą niespodziankę. Jeden post = 3 recenzje. Ostatnio w kioskach pojawiły się książki Agaty Chrisie w bardzo korzystnej cenie. Więc ja wielka fanka kryminałów od razu pobiegłam do najbliższego sklepu i kupiłam sobie pierwszą część pt,,Morderstwo w Orient Expressie ". Z drugą i trzecią częścią nie było tak łatwo. Gdyż nie mogłam ich nigdzie znaleźć. Zdesperowana zaangażowałam w poszukiwania rodziców. Pewnego słonecznego dnia dzwoni mama z informacją, że znalazła dwie części w kiosku na dole. Możecie sobie wyobrazić moją radość. I tak o to zostałam posiadaczką ,,I nie było już nikogo " oraz ,,A.B.C". ; )


Tytuł: Morderstwo w Orient Expressie
Autor: Agata Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie 
L.stron:262

Agata Christie akcje powieści umiejscowiła w bardzo nietypowym miejscu, jak można  się domyślić jest to pociąg. W którym dochodzi do zbrodni. Ginie jeden z pasażerów. Detektyw Poirot, który również podróżuje Orient Expressem, próbuje odnaleźć mordercę. Wszystkie fakty wskazują na to, że osoba odpowiedzialna za zabójstwo znajduje się jeszcze w pociągu. Każdy może być winny. Przed detektywem nie lada zadanie. Czy i tym razem podała. ? 

Jak pewnie dobrze wiecie jestem wielką fanką kryminałów. Przeczytanie czegoś z bibliografii Agaty Christie w moim przypadku było tylko kwestią czasu. Wybór padł na Morderstwo w Orient Expressie.
Jakie są moje odczucia wobec tej pozycji ? Moja przyjaciółka bardzo trafnie określiła książki tej autorki jako czytadła . Gdyż bardzo przyjemnie i szybko się je czyta, a zagadka jest bardzo zajmująca. Wraz z detektywem Poirotem próbowałam dojść do tego kto dokonał zbrodni. Chyba nie nadaję się na śledczego, gdyż nigdy bym się nie spodziewała takiego obrotu spraw. Herkules jest niemal geniuszem w swojej dziedzinie. Jestem pod wrażeniem jego zdolności. W książce pojawiło się wiele różnych bohaterów, którzy mimo makabryczności sytuacji potrafili mnie rozbawić. Książka Agaty Christie była bardzo przyjemną pozycją. Polecam .



Tytuł: I nie było już nikogo
Autor: Agata Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie 
L.stron: 220

Na owianą tajemnicą Wyspę Żołnierzyków zostaje zaproszone dziesięć osób. Nikt nie zna gospodarza. Gdy giną pierwsze dwie osoby, goście domyślają się, że nie jest to przypadek. I ktoś czyha na ich życie.Próbują odnaleźć zabójcę. Jednak poszukiwania są znacznie utrudnione gdyż na wyspie oprócz nich nie ma już nikogo. Nie mają możliwości ucieczki. Mordercą najprawdopodobniej jest jedno z nich. Umierają po kolei. Jedno po drugim. W sposób opisany w dziecięcej rymowance. Czy ktoś przeżyje ten makabryczny pobyt na Wyspie Żołnierzyków? Kim jest tajemniczy morderca? Wiele pytań nasuwa ta książka. Oczywiście udziela też odpowiedzi. 

Jakie są moje odczucia ? KOCHAM . Ta książka jest moim niezaprzeczalnym faworytem. Numer UNO ; ) 
Przyznam że na początku miałam nie lada problem z nazwiskami. Było ich dużo do zapamiętania. Ale jak tylko się z tym uporałam, to dzieło Agaty czytało się mi bardzo przyjemnie i szybko. Nie mogłam doczekać się zakończenia. Nie przeliczyłam się było oszołamiające. Cała historia trochę nieprawdopodobna. Jednak godna uwagi . Polecam . 


Tytuł :A.B.C
Autor: Agata Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie 
L.stron :183

Detektyw Poirot dostaje list z informacją o morderstwie podpisany A.B.C. Bohater nie traktuje go do końca poważnie, dopóki nie dochodzi do zabójstwa. Okazuje się, że ktoś zabija ludzi w porządku alfabetycznym. Herkules przed każdą zbrodnią dostaje list. Czy morderca zostanie schwytany zanim dojdzie do Z ? Osoba odpowiedzialna za zbrodnie przy każdym ciele zostawia rozkład jazdy A.B.C,  również listy do detektywa są podpisane w ten sam sposób. Możemy to brać za wskazówkę? Czy morderca sobie z nami pogrywa?

Początki bywają ciężkie. Chyba to zdanie opisuje najlepiej moje odczucia wobec tej książki. Wiem dziwne. Już wyjaśniam. Pierwsze sto stron było dla mnie prawdziwą katorgą. Im dalej w las tym lepiej ; ) Zakończenie było, niewyobrażalnie świetne. I znowu dostałam dowód że nie nadaje się na detektywa i że Poirot to prawdziwy geniusz. Jednak mimo fenomenalnego zakończenia, książka była najsłabsza jaką do tej pory czytałam. Przyzwyczajona do szybkiego i przyjemnego przebrnięcia przez dzieło tym razem się zawiodłam. I szczerze nie wiem czy polecam tą pozycje. Jedyne dla czego warto przeczytać powieść Agaty Christie to zakończenie !  


sobota, 9 sierpnia 2014

24.W głębi lasu .



       Tytuł : W głębi lasu
      Autor: Harlan Coben
      Wydawnictwo:Albatros
      L.stron: 432


W wielu swoich recenzjach wspominałam o mistrzu kryminału jakim  bezprecedensowo jest Harlan Coben. Dzisiaj przedstawię wam moją opinie na temat książki pt ,, W głębi lasu ". Zazwyczaj dzieła tego pisarza wpadają w moje ręce przypadkiem . Jak mnie pamięć nie myli pierwszy mój egzemplarz pt,, Nie mów nikomu " otrzymałam jako gwiazdkowy prezent od przyjaciółki. Z tym dziełem nie było inaczej. Książkę znalazłam ponad rok temu w Międzyzdrojach ,na targu taniej książki. Dlaczego dopiero teraz ją przeczytałam? Najzwyczajniej w świecie pożyczyłam i zapomniałam. Wiem to zbrodnia . :)

Ponad dwadzieścia lat temu , na letnim obozie znika czwórka dzieci. Tylko dwa ciała zostały odnalezione. Mężczyzna oskarżony o zbrodnie ,nie chce wyjawić gdzie zakopał zwłoki pozostałej dwójki. Rozległe lasy znacznie utrudniają poszukiwania. Paul który jest bratem zaginionej dziewczyny , a na obozie był opiekunem. Teraz jest prokuratorem okręgowym . Kiedy okazuje się że znaleziono zwłoki mężczyzny , który przepadł w tych lasach dwadzieścia lat temu . Wznawia  śledztwo. Usiłuje odkryć co naprawdę się wydarzyło tej masakrycznej nocy i czy jego siostra nadal żyje . Ale jak odkryć prawdę , skoro wszyscy do o koła ciągle kłamią ?

Harlan Coben przedstawia nam wiele różnych postaci . Najdokładniej poznajemy Paula. Który jest prokuratorem okręgowym -oczywiście nie daje nam o tym  zapomnieć . ,,- Wie pan kim jestem ... Jestem prokuratorem okręgowym " I tak w kółko. Główny bohater zostaje nam przedstawiony  bardzo dokładnie , przecież bez jego historii nie było by zagadki . Są też inni bohaterzy mniej lub bardziej znaczący dla przebiegu sprawy . Pojawia się ukochana Paula, z czasów letniego obozu. Czyżby w powieści pojawił się wątek romantyczny ? 

Przeczytałam wiele książek tego autora ,żadna mnie nie zawiodła. Więc jak jest z tą pozycją ? 
Moim zdaniem Coben  podołał zadaniu i stworzył kolejne wybitne dzieło. Jak on to robi ? Ja czasem recenzji nie umiem napisać ; ) Akcja, świetna fabuła, nieprzewidywalne zakończenie . To zaledwie kilka słów którymi można opisać tą książkę . 

Dzieło Cobena jest gratką dla fanów dobrego kryminału . Jeżeli uwielbiacie ten gatunek powinniście obowiązkowo zapoznać się z twórczością tego autora. 

wtorek, 29 lipca 2014

A konkurs wygrała ...?

                                                   ,,EKSTRAWAGANCKO "

Moje gratulacje. Twoje zdjęcie jest na prawdę świetne . A co wy o nim sądzicie. Też wam przypadło do gustu ? : )
                                                 O to zwycięska fotografia :
                                               
                                                             



A nagroda to ....

Mam nadzieje ,że książka się spodoba. Mi bardzo przypadła do gustu. ;)


A drugie miejsce zajmuje .....

BEAUTY-LITTLE-MOMENT 



Moje gratulacje . ; )



Ps. Zwycięzca ma czas do 2 lipca wysłać mi na bajaderki@onet.eu swój dokładny adres.

Gratulacje ; )



piątek, 25 lipca 2014

22. Stuck in love.






Chciałabym  wam przedstawić film , który obejrzałam ubiegłej nocy. Pewnie większość z was już go widziała , gdyż na dużym ekranie ukazał się  w 2012 roku. Mimo wszystko  chcę podzielić się z wami moja opinią oraz usłyszeć co wy sądzicie na ten temat. 

Wspomniałam koleżance ,że lubię Lily Collins. Ona na to ,że oglądała świetny film z nią . Jaki ? Spytałam . Stuck in love.  Musze sprawdzić pomyślałam po czym obejrzałam zwiastun. Może być,  przemknęło mi przez głowę .Kolejny film o miłości .Myliłam się, nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo . Szczęśliwym losem wczoraj wieczorem nie miałam ochoty na oglądanie po raz setny chirurgów. Włączyłam stuck in love. I tak się zaczęła moja przygoda z tym filmem.

O czym jest film ? O miłości oczywiście. Sławny pisarz Bill Borgens(Greg Kinnear)  zostaje porzucony przez żonę , nie może się po tym otrząsnąć . Ciągle śledzi ukochaną . A pod jego piórem panuje nie moc pisarska . Mężczyzna ma dwójkę dzieci . Szesnastoletniego syna Rustego(Nat Wolff ) .Chłopak właśnie  przeżywa pierwszą miłość. Pisarz ma również  dziewiętnastoletnią  córkę o imieniu Sam(Lily Collins). Której właśnie pierwsza książka zostanie opublikowana . Dziewczyna jest lekkoduchem nie chce się angażować w żaden związek . Może to się zmieni kiedy na jej drodze stanie przystojny Lou(Logan Lerman )  .

W filmie gra wielu topowych aktorów . Jest to prawdziwa plejada gwiazd. Obsada moim zdaniem jest świetnie wybrana . A bohaterzy fajnie wykreowani . Możemy się z nimi utożsamić . Każdy z nas pewnie ma w życiu podobne problemy . Co do fabuł uważam ,że jest niesamowicie ciekawa. Na początku wydawało mi się , że jest to  kolejny film  o miłości, nie mogłam się bardziej mylić . Znaczy jest to film o miłości , ale na pewno nie taki ,,kolejny". Inny . Nie wiem na czym polega jego odmienność .Może na  ciekawej fabule ?  Obsadzie bez zarzutu . Muzyka ? Która nawiasem mówiąc była świetna. Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie . Ale jedno jest pewne wszystkie cechy wymienione prze zemnie tworzą jedną wspaniałą całość . 

Stuck in love, jest bardzo przyjemną pozycją . Film zawiera  dużo motywów książkowych więc nam książkoholikom powinien spodobać się jeszcze bardziej ; ) Film trwa półtorej godziny , jak dla mnie za krótko . To chyba jedyna wada . Nie wiem może  trochę za bardzo przeceniam stuck in love. ? Ale mnie ten film zachwycił było w nim coś takiego , czego od dawna nie widziałam w żadnej produkcji . Co to było nie wiem. Jednak wiem jedno , nie oglądałeś to koniecznie obejrzyj ; )

                                                          Macie tutaj zwiastun ; )


Piosenka jedna z wielu 








sobota, 19 lipca 2014

21. Więzień nieba .

Tytuł :Więzień nieba .
Auto : Carlos Ruiz Zafon 
Wydawnictwo :Muza
Cykl:Cmentarz zapomnianych książek TOM 3
L.stron: 416

Jedyny przyzwoity obyczaj, którego należy bronić stanowczo, to obyczaj czytania, podczas gdy reszta jest kwestią sumienia każdego z osobna.

Książkę przeczytałam ponad tydzień temu , lecz dopiero dzisiaj usiadłam do napisania recenzji . Pewnie jesteście ciekawi dlaczego tyle zwlekałam . Odpowiedz jest prosta , boje się że nie podołam zadaniu. Więzień nieba jest powieścią której nie da się opisać słowami . Ale postaram się przynajmniej w części przedstawić magie książki .

Przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie.

Powieść jest trzecią częścią cyklu o nazwie cmentarz zapomnianych książek . Łączy ze sobą dwie poprzednie części co daje nam spójną całość. W Więźniu nieba znowu spotykamy Daniela jego żonę Bea oraz Fermina . Tego ostatniego poznajemy znacznie dokładniej  autor ukazuje go nam w nowym świetle. Przedstawia jego przeszłość która do tej pory była wielką niewiadomą . Dlaczego bohater odważył się wreszcie przedstawić swoją historię ? Zapewne jest to spowodowane niebezpieczeństwem które czyha tuż za rogiem . 

Jak pisałam we wstępie , strasznie mi ciężko zrecenzować tą pozycję . Książka Carlosa Ruiz Zafona jest ...
No właśnie teraz nasuwa się pytanie , jaka jest. Brak mi słów , a przecież powinnam dysponować bogatym językiem . Czyż nie ?  No ale w tym wypadku jest inaczej . Więc zacznijmy może od bohaterów . Których już poznaliśmy w  poprzednich częściach .Byli oni jak zwykle świetnie wykreowani . Fermin należy do grona postaci których nie da się nie lubić . Jego cięty język i urok osobisty robią swoje  . Jest strasznie barwną postacią .Nadaje charakteru książce . Jego historia nie należy do wesołych , ale przez to go jeszcze bardziej podziwiam . Oczywiście w Więźniu nieba poznajemy też nowe osobistości . Które na przemiennie wzbudzały moją sympatię i nienawiść . 

Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno.

Teraz może trochę o fabule , która była niesamowicie ciekawa. Każda strona pochłaniała . Mimo że powieść nie jest jakoś specjalnie dynamiczna to jest napisana w taki sposób że zawarta w niej historia budzi zainteresowanie czytelnika . Uwielbiam styl pisania Zafona , jest niesamowity . Przenosi nas w inne czasy . Możemy się poczuć jak byśmy sami byli w roku 1957 w Barcelonie.



Jedna rzecz mnie zaskoczyła i to bardzo . Autor na początku książki napisał że cykl o cmentarzu zapomnianych książek można czytać w różnej kolejności . Przed zapoznaniem się z Więźniem nieba nie mogłam  sobie tego wyobrażałam. Ale gdy poznałam dzieło Zafona ,zrozumiałam  co autor miał na myśli . Obojętnie od której części zaczniemy nadal cykl układa się w jedną wspaniałą historię .

No cóż teraz chyba pora na podsumowanie . Mam nadzieje że przynajmniej trochę oddałam urok tej książki a jeżeli nie to i tak ją przeczytajcie , może wam się uda napisać recenzję która by zdołała ukazać magię powieści . Polecam ją wszystkim , warto zapoznać się z twórczością Zafona .

Przyszłości się nie pragnie: zasługuje się na nią.


Moja ocena to 10/10 ; )


poniedziałek, 7 lipca 2014

Czas na konkurs ; )

Każdy z nas blogowiczów chyba  lubi konkursy w których nagrodą jest książka . Szczególnie jeśli  jest to fajna powieść .Tak ową możecie wygrać w moim konkursie.  Dzieło autorstwa Vanessy Diffenbaugh,
może być wasze.  A jak je zdobyć ? O to kilka zasad zabawy ; )


Jest to konkurs fotograficzny . Zróbcie zdjęcie swojej ulubionej powieści na jakimś fajnym tle . A następnie wyślijcie  fotografie  na mojego maila bajaderki@onet.eu .  

Zwycięzca otrzyma książkę pt. Sekretny język kwiatów a  jego zdjęcie zostanie umieszczone na moim blogu . Drugie zdjęcie które spodoba mi się najbardziej również zostanie umieszczone na tej stronie ; )

Kilka warunków zabawy :
I. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające bloga. 
II. Konkurs trwa od 7 lipca do 21 lipca.
III. W komentarzach pod postem napisz "biorę udział ,,oraz swój adres mailowy .
IV. Dodajcie mojego bloga do obserwujących .
V.Baner informujący o konkursie umieśćcie na swoim blogu .
VI.Sponsorem nagrody jestem ja:)
VII.Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w przeciągu siedmiu dni od zakończenia .


                                                               O to nagroda ; ) 



POWODZENIA : )




 

środa, 25 czerwca 2014

19. Zabójczy spokój .


Tytuł : Zabójczy Spokój 
Autor:Louise Penny 
Wydawnictwo:Feeria 
L.stron :520

Zabójczy spokój należy do bestsellerowej serii kryminałów autorstwa Louise Penny . Jest to druga część powieści o inspektorze Gamache  .Miesiąc temu sięgnęłam po martwy punkt pierwszą część serii . 
Książka nie była specjalnie  dobra ,  recenzje możecie przeczytać TUTAJ. Jednak obiecałam sobie , że przeczytam drugi tom . Z nadzieją , że mnie pozytywnie zaskoczy . Teraz muszę postawić sobie pytanie , czy było warto ?

Przenosimy się do miasteczka Three pines , małej osady . Tylko nieliczni wiedzą o jej istnieniu. Mimo , że wioska jest bardzo przyjazna a mieszkańcy niezwykle życzliwi dochodzi tam do morderstwa. Na meczu curlingu  CC de Poitiers zostaje porażona prądem . Przed inspektorem Gamache i jego zespołem staje nie małe wyzwanie . Jak to możliwe , że przy pełnych trybunach na środku zamarzniętego jeziora , nikt nie dostrzega  , że kobieta zostaje porażona prądem?

Mała osada jak i w poprzedniej części jest niezwykle urocza , kto by nie chciał mieszkać w tak przyjaznej wiosce ? W książce znów możemy się spotkać z postaciami poznanymi w pierwszym tomie serii . I jak poprzednio są one skrajnie różne ,ale dzięki temu ciekawe . Mieszkańcy pomagają inspektorowi w rozwiązaniu morderstwa. Na szczególną uwagę zasługuje nasza poszkodowana, CC de poitiers. Mimo że mieszkała w miasteczku niespełna rok zdążyła zrazić do siebie niemal całą osadę . Mąż i Córka byli przez nią regularnie zastraszani .Książka jest wielowątkowa ,  głównym motywem jest zbrodnia. Jednak obok niej mamy przedstawione nie mniej ciekawe życie mieszkańców oraz samego inspektora .

Powieść jest bardzo dynamiczna , cały czas się coś dzieje . Fabuła jest zaskakująco ciekawa . Każda strona  niesie w sobie coś nowego , nie możliwego do przewidzenia. I jak w pierwszej części zakończenie było rozbrajające. Pod świadomie brałam pod uwagę taki wynik śledztwa .Autorka umie zdezorientować czytelnika. Wydaje się , że już doszliśmy do końca a tam taka niespodzianka. 

 Odpowiadając na pytanie zawarte w pierwszym akapicie ,, czy było warto czytać drugą część" odpowiedz brzmi TAK. Zabójczy spokój bardzo pozytywnie mnie zaskoczył . Na pewno nie tego się spodziewałam po nie zbyt dobrym ,  debiucie autorki . Bardzo polecam tą książkę wszystkim miłośnika kryminału i nie tylko ; )

                      7/10